1/14/2015

snowboard, czyli marzenie od dzieciństwa

Jak już pisałam oczekuję od 2015 roku wiele zmian. Ale nie leże bezczynnie z nogami w górze! :D Spełniłam kilka dni temu swoje marzenie i wykupiłam sobie godzinkę czasu instruktora, żeby pojeździć na SNOWBOARDZIE <3 coś wspaniałego! polecam każdemu kto jeszcze nie próbował. Początki są ciężkie, ale małymi kroczkami do celu! tylko dlaczego tak długo z tym zwlekałam?
Tłumaczyłam się głupio, że z tańcem, jazdą na różnych sprzętach czy koniu zaczyna się w dzieciństwie (maksymalnie gimnazjum). Tak wiem! nie ma nic bardziej mylnego niż takie myślenie. W lutym kończę 20 lat, całe życie przede mną, a ja już się tak głupio tłumacze. Dobrze, że nadszedł ten nowy rok i zmądrzałam :D


„Kiedy człowiek bardzo czegoś chce, gotów jest na wszystko.” - Guillaume Musso - "Potem..."

Co jak co, ale jazda nie jest wcale trudna. Wiadomo, że potrzeba czasu, żeby dobrze opanować deskę. Ale to chyba nikogo nie zaskoczyło. Ja po jednej godzinie z instruktorem byłam z siebie zadowolona i byłam w stanie ćwiczyć sama to czego mnie już nauczył. W tym sezonie niestety brak czasu na kolejną wizytę, ale w przyszłym jestem stałym klientem! Ale muszę się trochę lepiej przygotować, bo po kilku godzinach byłam wykończona! :) A wy jeździcie na nartach bądź desce? Jak z aktywnością w zimie?




Ja na środku stoku (brak sił na dalszą drogę w dół)! :D


„Wszystko jest możliwe, a co nie jest, zajmuje tylko trochę więcej czasu.” - Arne Dahl - "Zła krew"


INSTAGRAM KLIK




68 komentarzy:

  1. Fajnie, też z chęcią pojeździłabym na snowboardzie :) Zimą śmigam na łyżwach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo łyżwy też uwielbiam :D ale tej zimy byłam tylko raz :(

      Usuń
  2. Narty i snowboard mnie nie kręcą, ale Tobie życzę ośnieżonych stoków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D przyda się bardzo na kolejny sezon :)

      Usuń
  3. Gratuluję spełnienia marzenia :-) Nart nawet nigdy na nogach nie miałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) w takim razie gorąco polecam sporty zimowe :D

      Usuń
  4. u mnei zimy nei ma i czasu na jakieś wyjazdy również cięzko o urlop ;/ .
    obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  5. „Wszystko jest możliwe, a co nie jest, zajmuje tylko trochę więcej czasu.” - wspaniale motto!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze chciałam nauczyć się jeździć na desce. Mój chłopak śmiga na desce od kilku lat a ja jakoś nie moge się przełamać.
    Zapraszam do wspólnej obserwacji !
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za sportami zimowymi i poza sankami nie jeżdżę na niczym :D W dzieciństwie ze dwa razy miałam na nogach narty, a o snowboardzie nawet nie myślałam :D Jednak mój chłopak mnie od tego zachęca.. Można powiedzieć, że uwielbia ten sport, a ja się trochę boję ;) Póki co podziękuję, ale w przyszłości.. kto wie, kto wie ;)

    http://zakochanaa-w-zyciu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się trochę bałam. Ale jak pierwszy raz założyłam te buty i deske <3 to przeszło :P

      Usuń
  8. Wybieram się w góry w połowie lutego i planuję próbować nart :) Kiedyś się do nich zraziłam ale teraz dzielnie walczę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Heh, pamiętam jak starszy kolega z dzieciństwa uczył mnie jeździć na snowboardzie z górek na osiedlu :-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak na nartach próbowałam. Takie malutkie haha ! Fajne wspomnienia

      Usuń
  10. spełnianie marzeń to piękna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielkie gratulacje,że spełniłaś marzenia ;) Ja w zimie oprócz jazdy na sankach czasami jeżdżę na nartach ;p

    www.roseoffashionblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. rok temu dopiero pierwszy raz jechalam na nartach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja na razie nie wiem co to snowboard i narty ;D Ale łyżwy opanowałam już ;D

    Ja też je uwielbiam! Spróbuj sobie Golden Rose 55, jest nieziemski! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuje na pewno :D

      Usuń
    2. Szczerze to nie mam pojęcia ;) Ja akurat mam do nich dostęp stacjonarnie i nie wiem czy wysyłają za granicę ;(

      Usuń
  14. ja jeżdziłam na snowboardzie, tyle, że pupą po śniegu :D Aczkolwiek miło wspominam tę przygodę i pewnie jeszcze kiedyś do tego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha na stoku było wiele bardzo stromych fragmentów bez instruktora też na siedząco zjeżdżałam :P

      Usuń
  15. nigdy nie byłam na nartach ani nie jeździłam na snowbordzie xd

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię zbierać grzyby :) Marze­nie grzy­bia­rza: tra­fić na ot­warte zeb­ra­nie prawdziwków. :-D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja zawsze chciałam się nauczyć - i na nartach również!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nie mam czasu ani możliwości nauki jazdy na snowboardzie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, mam nadieję, że w przyszłości będzie możliwość :)

      Usuń
  19. Super, że twoje marzenie się spełniło :) brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam z niecierpliwością na kolejny taki wypad ! :)

      Usuń
  20. Ja zdecydowanie wolę sporty letnie ;p Zimowe nie mogą mnie do siebie przekonać, ale snowboard, mimo, ze sama jestem beztalenciem, zawsze przykuwa mój wzrok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Moje fikołki na stoku przykuwają wzrok wszystkich tam zgromadzonch :D

      Usuń
  21. ŁOOOO ja nie lubię sportów zimowych boję się bardzo nart itd :* pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam również :) warto zacząć na małych górkach, nie ma się czego bać :)

      Usuń
  22. Popieram takie myślenie. Nigdy nie jest za późno na wprowadzenie pozytywnych zmian i emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuje tylko, że wcześniej to do mnie nie dotało. Ale lepiej późno niż wcale :) Pozdrawiam

      Usuń
  23. Ja jeżdżę na nartach i byłam już raz, ale na pewno więcej razy pojadę jeszcze jak mi się ferie zaczną ;)

    Zapraszam
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. ja próbowałam rok temu nart i stwierdziłam, że to nie jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu musi się podobać :P ale fajnie, że spróbowałaś ; )

      Usuń
  25. Zimę polubiłem stosunkowo niedawno, więc może wkrótce przekonam się też do zimowych sportów. Fajnie, że spełniasz marzenia, to jest najważniejsze. Dzięki za komentarz u mnie. Co powiesz na wspólną obserwację? Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Z deską zaprzyjaźniłam się już w dzieciństwie i strasznie ją kocham <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak chyba najlepiej! Pewnie już śmigasz jak szalona. Piątka! :)

      Usuń
  27. Lepiej później, niż wcale... ;)
    Masz rację, jeszcze wiele przed Tobą... i jeszcze wiele wspaniałych i interesujących Cię rzeczy możesz odkryć ;)
    Tylko pozazdrościć! :) Ja jazdy na nartach czy na desce już nigdy nie spróbuję przez wypadek i złamanie kompresyjne kręgów lędźwiowych w przeszłości.

    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam również :*

      Ohh nieciekawa historia. Współczuję..
      Ale na pewno wiele innych ciekawych rzeczy przed Tobą :*

      Usuń
  28. ja też od dziecka marzyłam o snowboardzie;p i zgadza się przed Tobą jeszcze tyle rzeczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Twoje marzenie też się spełniło *.*

      Usuń
  29. Niestety nie miałam nigdy okazji spróbować sportów zimowych :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości się uda! :)

      Usuń
  30. ja niestety nie miałam okazji :/ jedynie łyżwy ;) ale wszystko przede mną!

    Pozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com
    Może masz ochotę na mini konkurs? Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń