Przyszedł czas na mój pierwszy box!! Czuje się jakby mnie coś ominęło, bo dosyć późno dowiedziałam się o jego istnieniu.
W Niemczech najbardziej popularny jest GLOSSYBOX. Cena to 15 Euro za miesiąc, można się oczywiście zdecydować na 3,6 albo 12 miesięczny abonament i zaoszczędzić parę euro. W środku znajdziemy zawsze od 5 do 6 produktów w tym 2 oryginalnej wielkości, czyli standardowo.
Tematem styczniowego boxa jest "new year new you", a poniżej możecie zobaczyć co się w nim znalazło.
Kilka słów o produktach oraz z czego jestem bardziej zadowolna a z czego mniej..
Jako dodatek została załączona mała torebka na kosmetyki, przydatna podczas podróży. Gratis, czyli nie ma co narzekać, można się tylko cieszyć,
Nicka K New York | Airbrush FX Blending Sponge. Bardzo mi się podoba ten produkt, mam beauty blender ale tutaj o wiele bardziej podoba mi się kształt i wydaje się solidniejszy od mojego, jeszcze nie wypróbowałam, ale jestem pewna, że się polubimy! Cena to 9,95€ za sztukę,
John Frieda | Luxurious Volume Mgiełka zwiekszająca objętość włosów Tutaj mamy doczynienia z próbką o pojemności 25 ml (cena ok.2 €). Oryginalna wielkość to 125ml w cenie 7,49€. Jestem bardzo ciekawa czy się sprawdza. Moje włosy zdecydowanie potrzebują objętości, więc przyda się taki pomocnik.
Loreal Paris Elvital jednorazowa kuracja do włosów, pojemność 18ml, cena 1,49€.
Ten produkt mogę kupić wszędzie i jest mega tani, dlatego nie jestesm szczególnie zachwycona.
Benefit Cometics | They're real! Tinted Primer w wersji mini (ok. 9,95€). W pełnej wersji kosztuje 26€.. dosyć sporo, czy produkt jest tego warty wkrótce się przekonam. Można go stosować samodzielnie lub pod tusz, którego używamy na co dzień. Nie mogę się już doczekać pierwszej próby.
Lavera Bodylotion wielki plus za skład i za zapach! już używałam i zakochałam się.. Na 100% kupię kolejny jak tylko się skończy. 200ml = 5,95€
Lollipops Make up balsam do ust chyba nic nie powiem, nic szczególnego, mam milion balsamów do ust i chciałabym je zużyć zamiast wyrzucić kiedy będą stare jak świat, a tu następny do kolekcji. Podarowałabym go komuś, ale troszkę się uszkodził podczas podróży do mnie, a kosztuje 4,95€.
Ogólna wartość pudełka to 34,29€ . Produktów jest 6. Ja jestem zadowolona, chociaż chyba oczekiwałam czegoś więcej.. najbardziej cieszę się z balsamu do ciała, a najmniej z balsamu do ust. A wy co myślicie? Które produkty znacie i lubicie? Byłybyście zadowolone z takiego pudełeczka?
Buziaki i do następego posta!